X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

scandalous
- Chyba jest dość miła. Ma nienaganne maniery. No i, co
trzeba przyznać, odznacza się niebanalną urodą - powie�
dział z namysłem hrabia. - Ale panna Peacock została wy�
brana na przyszła żonę dla mojego brata, poprzedniego lor�
da Somerton.
- Dla twojego brata? - Eliza była bardzo zaskoczona. -
A zatem ty nigdy nie byłeś... a ja myślałam... och... - dziew�
czyna poczuła ogromną ulgę. - Ale panie Paw mimo wszyst�
ko sądzą chyba, że teraz to ty poślubisz Caroline.
- Cóż, zdaję sobie z tego sprawę. Gdyby Caroline wyszła
za mąż za Jamesa, zostałaby hrabiną. Kiedy on zmarł, a ja
odziedziczyłem tytuł...
- ... postanowiła ciebie złapać w swe sidła - dokończyła
Eliza.
- Tak. A raczej to jej rodzice podjęli tę decyzję. - Magnus
wskazał dłonią na Pendera, który przez cały czas krytycznie
im się przyglądał. - Mój wuj zaś robi, co w jego mocy, by
przekonać mnie, iż w obecnej sytuacji to odpowiednia partia.
Humor Elizy zdecydowanie się poprawił. Ich układ mo�
że nadal obowiązywać. Po dzisiejszym wieczorze będą tyl�
ko musieli nieco zmienić swe zachowanie, to wszystko.
Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem. Czuła, że dotych�
czasowe napięcie powoli ją opuszcza, choć ciasno zasznu�
rowany gorset nie pozwalał wziąć głębokiego, oczyszczają�
cego oddechu, na który miała wielką ochotę.
- Wiele odziedziczyłem po moim bracie. Somerton Hall,
górę długów, których próbuję się pozbyć. Ale nigdy nie
chciałem dostać w spuściznie jego narzeczonej. W końcu
tak mało o niej wiem - hrabia zawahał się na moment, po
czym kontynuował: - Choć może warto by było dowiedzieć
się czegoś więcej... to znaczy, jeśli mój aktualny plan się nie
powiedzie.
- Aktualny plan? Co masz na myśli? - mruknęła Eliza.
A potem nagle doznała olśnienia. Zanim zdążyła pomyśleć,
otworzyła usta ze zdziwienia. - Zaraz, zaraz, poczekaj. Czy
scandalous
ty mnie prosisz, abym dowiedziała się czegoś na temat pan�
ny Peacock?
Magnus wziął dwa kieliszki z tacy niesionej przez prze�
chodzącego obok służącego, po czym jeden z nich podał
Elizie.
- To byłoby nierozsądne zabiegać o względy tej dziew�
czyny tylko dlatego, że wcześniej zaręczyła się z moim bra�
tem - powiedział.
- Rzeczywiście, masz rację.
-Wiem, że przedstawiono cię zarówno pannie Peacock,
jak i jej matce. Nie wydaje mi się zatem, bym żądał od ciebie
czegoś szczególnie trudnego. Zawarliśmy przecież umowę.
Eliza starała się opanować emocje.
- Zawarliśmy - powtórzyła. Miała nadzieję, że Magnus
zda sobie sprawę, na jakie kłopoty naraził ją dzisiejszego
wieczora. - I właśnie na ten temat chciałam z tobą poroz�
mawiać.
Hrabia roześmiał się.
- Czy ostatnio cię zaniedbywałem, Elizo? Jeśli tak, to
proszę o wybaczenie - dodał, spoglądając na dziewczynę
swymi czarującymi, niebieskimi oczami.
Eliza wbiła wzrok w ziemię. Nagle poczuła się strasznie
głupio. Zachowywała się jak zazdrosna pannica. Przecież
już za kilka tygodni będzie we Włoszech, a lord Somerton
stanie się jedynie odległym wspomnieniem.
Eliza opróżniła kieliszek, po czym odstawiła go na po�
bliski stół.
- Oczywiście. Zajmę się panną Peacock - obiecała, a spo�
strzegłszy na dywanie opalizujące pierze, szybko zgniotła
je obcasem. - Zgodnie z naszą umową.
- Cieszę się, że się zgadzasz.
Kiedy Eliza podniosła głowę, zauważyła, że Magnus po�
nownie skupił swą uwagę na paniach Paw - a dokładniej na
Caroline Peacock i jej biuście. Typowy mężczyzna.
Eliza spojrzała na swój mały biust i westchnęła. Magnus
scandalous
najwyrazniej ją ignorował. Kilka kroków dalej stały obie ciot�
ki. Ich zatroskane miny dowodziły, że starsze panie również
zauważyły zaabsorbowanie hrabiego osobą panny Peacock.
Cóż, tak nie może być. Absolutnie.
Ach! Musiała znalezć jakiś sposób, by Magnus znów wi�
dział tylko ją. Ale jak? Caroline najwyrazniej miała nad nią
przewagę.
Nagle wpadła na świetny pomysł. Sięgnęła do torebki,
wydobyła chusteczkę ciotki i ukryła ją w dłoni.
A potem, cały czas uważnie obserwując Magnusa, od�
wróciła się ku ścianie i szybko wepchnęła chusteczkę pod
gorset. Teraz mogła spróbować jeszcze raz.
- Lordzie Somerton? - zagadnęła hrabiego, którego uwa�
ga nadal koncentrowała się na Caroline Peacock.
- Tak? - odezwał się Magnus. - Czy mówiłaś coś, Elizo? -
Nagle jego wzrok spoczął na dekolcie dziewczyny.
- Owszem - odparła najciszej, jak tylko mogła. Czuła, że
biust zaraz wyskoczy jej na zewnątrz. - Zajmę się Caroline
Peacock i każdą inną, którą wybierzesz, ale jutro będzie mi
potrzebna twoja pomoc.
Magnus z trudem oderwał wzrok od biustu Elizy.
- Moja pomoc? - powtórzył.
- Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale dziś wieczór
nasza umowa została poważnie naruszona. Ciotki najpraw�
dopodobniej już planują, jak na nowo zainteresować cię
moją osobą.
- Och, naprawdę? - na ustach Magnusa pojawił się filu�
terny uśmiech. - W takim razie zdaj się na mnie. Ach! -
dodał, zupełnie jakby czegoś zapomniał. Włożył dłoń do
kieszeni surduta i po chwili wydobył z niej chusteczkę. -
Proszę bardzo.
Eliza popatrzyła na kawałek materiału, a potem z powro�
tem na hrabiego.
- Zapewniam cię, że jestem zupełnie zdrowa. Na cóż
miałaby mi się przydać chusteczka?
scandalous [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • absolwenci.keep.pl
  •  

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treÅ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

     Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyÅ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treÅ›ci marketingowych. PrzeczytaÅ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoÅ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.