[ Pobierz całość w formacie PDF ]

miesięcy wystarczy na ukończenie pierwszej wersji?
Emily tak bardzo skoncentrowała się na sprawdzaniu, jaką część pracy już wykonała i ile jeszcze ją
czekało, że przypadkowo potrąciła stos encyklopedii i leksykonów leżący na brzegu biurka. W tym
momencie Peter rzucił się do przodu, chwytając ją i odsuwając na bok. Właśnie mu dziękowała,
zdając sobie sprawę, jak by ucierpiała, gdyby ciężkie tomy spadły jej na nogi, gdy drzwi do gabinetu
otworzyły się gwałtownie i wszedł Matt.
Peter obejmował ją ramieniem, druga jego ręka spoczywała lekko na jej talii. Coś do niej mówił,
zwróciła więc ku niemu głowę. W tym dotyku nie było nic intymnego. Na jej miejscu mogła być
każda inna kobieta, której przyszedłby z pomocą. Widząc wyraz twarzy Matta, Emily natychmiast się
zorientowała, że on błędnie zinterpretował tę scenę.
Natychmiast odsunęła się od Petera Cavendisha, choć doskonale wiedziała, że nie wydarzyło się
nic niestosownego i nie ma powodu, by czuć się winna. Nawet jeśli Peter zamierzał ją pocałować, co
najwyrazniej podejrzewał Matt, to nie powinno to go obchodzić, uznała w duchu.
 John chciałby jeszcze z panem to i owo omówić.  Matt zwrócił się do Petera, wyraznie
ignorując Emily.
Kipiąc z oburzenia, ale nie okazując tego, udawała, że jest zbyt zajęta, aby udać się z nimi do
gabinetu stryja. W rzeczywistości chciała pobyć trochę sama, żeby ochłonąć z emocji.
Dwadzieścia minut pózniej Peter zajrzał do jej gabinetu, żeby się pożegnać.
 Proszę pamiętać  dodał  że jeśli chciałaby pani zmienić otoczenie, będę miał z tuzin autorów,
którzy będą szczęśliwi, mogąc panią zatrudnić. Chyba mieszkanie i praca ze stryjem nie są zbyt
atrakcyjne.
Zastanawiając się, jaka byłaby jego reakcja, gdyby mu powiedziała, że świadomie dokonała tego
wyboru, podziękowała mu i się pożegnali. Zerknęła na zegarek i doszła do wniosku, że najwyższa
pora zająć się obiadem.
Stryj i przypuszczalnie również Matt poszli odprowadzić Petera, bo zastała gabinet pusty. Zabrała
tacę i wróciła do kuchni, żeby wstawić naczynia do zmywarki. Nawet nie zauważyła, kiedy do kuchni
wszedł Matt.
Poczuła przyspieszone bicie serca, gdy spostrzegła, że jest wściekły. Nie miało większego sensu
przekonywanie siebie, że on nie ma prawa być na nią zły. Ciało nie chciało słuchać logiki umysłu.
 Co ty wyprawiasz?!  zaatakował ją bez wstępów.  Podnieca cię podrywanie nieznajomych
i przesypianie się z nimi?! Dają ci to, czego nie zaznajesz z narzeczonym? Najpierw ja, teraz
Cavendish.
Emily wpatrywała się w niego z niedowierzaniem, nie pojmując, co do niej mówi i dlaczego ją
oskarża. Gdy zamilkł i wyciągnął ręce, jakby zamierzał nią potrząsnąć, poczuła niemal fizyczny ból.
Zadając sobie w duchu pytanie, dlaczego mocno zraniły ją jego słowa i czemu bardzo zależy jej na
tym, co Matt o niej myśli, przebiegła obok niego, pomknęła schodami na piętro i wpadła do swojego
pokoju.
Gdy rzuciła się na łóżko, zorientowała się, że płacze  szloch rozdzierał jej pierś.
 Przepraszam, nie chciałem&
Emily usłyszała głos Matta i odwróciła głowę. Stał w sypialni i właśnie cicho zamykał za sobą
drzwi. Natychmiast uświadomiła sobie, jak żałośnie musi wyglądać z policzkami mokrymi od łez
i zaczerwienionymi oczami. Popatrzyła na niego ze złością. Nie miał prawa nachodzić jej w pokoju
ani zarzucać jej lekkomyślnego i niemoralnego postępowania. %7ładnego prawa!
W pokoju zapanowała pełna napięcia cisza. Emily z trudem łapała oddech, miała wrażenie, że za
chwilę zabraknie jej powietrza. Serce biło ze zdwojoną szybkością. Rysy twarzy Matta złagodniały,
gdy spróbowała, mrugając powiekami, pozbyć się łez.
Zadrżała, gdy podszedł do łóżka.
 Nie powinno cię tutaj być, skoro nie zostałeś zaproszony  stwierdziła.
 Traktujesz mnie jak obcego, a przecież byłem twoim kochankiem. Co prawda, tylko przez jedną
noc, jednak dotykałem twojej skóry, pieściłem ją i całowałem. Czułem, jak twoje ciało rusza się [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • absolwenci.keep.pl
  •