[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ÿþPieÅ›ni bez nut
Różycki-Robinson Jacek
Jak ściągnąć Pieśni bez nut? - INSTRUKCJA
1. Kliknij tutaj
2. Postępuj zgodnie ze wskazówkami.
3. Ciesz się Pieśni bez nut na swoim komputerze:)
Piszę nie tylko dlatego, że mam potrzebę pisania; piszę, bo pragnę pisać i dążyć w tym do doskonałości.
Pragnę, aby czytelnik stał się choć na chwilę albo stawał się moim coraz bliższym przyjacielem (wie Pani, ja
jestem rodzajem samotnika...). Nie piszę po to, żeby zdobyć serce kobiety, mimo że piszę o kobietach
często ? nie, tak daleko moje marzenia nie wybiegają. Piszę też dla męskiej części audytorium, aby faceci
mogli swoim kobietom czytać te teksty albo je śpiewać, zacieśniając z nimi więzy. Jeśli ten tom przyczyni
się do zwiększenia intensywności uczuć do kobiet, będę szczęśliwy. Mało u mnie brutalności ? nienawidzę
jej. Nie chcę szokować czytelnika, chcę go rozbawiać, wzruszać, roztkliwiać, rozmarzyć. Chcę dostarczyć
mu rozrywki. Pragnę ukoić dusze, oderwać je od polityki, od łajdactwa, bólu metafizycznego, znieczulicy i
codziennych błahostek. Uważam, że realizuję plan upubliczniania własnej osobowości w sposób
artystyczny, taki, który przemieli przez maszynkę imaginacji otaczającą mnie rzeczywistość. Jacek
Różycki-Robinson Ileż tu literackiej swawoli, dobrej, sprawnej dykcji! Rytm i metrum, budowane napięcie,
koncept i suspens. Zdecydowanie w lekkich rymach Pan Robinson wygląda najlepiej, one to mu służą, w
nich ma rubaszną prezencję. Pomieszane dwa plany słów jakby zaprzeszłych i bezlitośnie współczesnych.
Kontynuowanie takiej linii, po której niegdyś chadzał Gałczyński. Tu i tam troszkę zwalnia, utyka, ale
całość opowieści nęci, śmieszy, buja i bawi, rymy składają się jak leci, słowa mają się ku sobie, duch Satyra
unosi siÄ™ nad czterowersowÄ… strofÄ…. Franciszek Lime
POBIERZ Pieśni bez nut TERAZ!
[ Pobierz całość w formacie PDF ]