[ Pobierz całość w formacie PDF ]

uznamy za właściwe pobrać się i ochrzcić córkę. Nie pytając nas nawet, co myślimy ani co
zamierzamy w tej sprawie, z góry pastor zakłada, że wszyscy jesteśmy bezbożnymi grzesznikami.
Hannah odetchnęła głęboko, lecz nie spuszczała wzroku. Zaskoczyły ją jej własne słowa,
lecz jednocześnie narastał w niej bunt. Po śmierci męża i Knuta bardzo się rozczarowała postawą
duchownego, od którego w tamtych ciężkich chwilach nie otrzymała wsparcia. Przepaść dzieląca ją
od Kościoła i pastora z upływem lat jeszcze się pogłębiła. Wiary w Boga nie porzuciła, codziennie
się modliła, nie szczędziła też datków na kościół, lecz uważała, że pastor nie jest nastawiony
przyjaznie do swoich parafian. Nie miała ochoty wysłuchiwać, jak gromi ich przy każdej okazji.
Wiele razy zadawała sobie pytanie, czy Bóg naprawdę nigdy nie jest zadowolony z wieśniaków z
Hemsedal.
Teraz uświadomiła sobie, że chyba jednak posunęła się za daleko. Nikt nie ośmielił się
nigdy sprzeciwić pastorowi, a już na pewno nie kobieta. Hm, pomyślała buńczucznie: jeśli życie w
Hemsedal stanie się odtąd zbyt trudne, zawsze mogą przenieść się w Sorholm.
Simen i Mari przysłuchiwali się gospodyni zza drzwi i byli wstrząśnięci. Wizyta pastora ich
nie zdziwiła, spodziewali się jej prędzej czy pózniej, ale że Hannah tak się zachowa?
- Mocnych słów używasz, Hannah. Oby Bóg ci przebaczył.
Pastor pobladł. Ogarnęła go wielka złość. Na co ona sobie pozwala! Nikt w wiosce nie
powinien się dowiedzieć o tym zdarzeniu. Tylko że służba na pewno rozniesie plotki po całej
okolicy. To może mu bardzo popsuć opinię. Coś jednak szeptało mu cicho, że Hannah może mieć
trochę racji. Oddychał ciężko. Poczuł, że po plecach spływa mu pot.
Podniósł się i opuścił ręce wzdłuż tułowia. Przy Hannah, która stała, dumnie unosząc głowę,
wyglądał na niewiele znaczącego człowieczka. Tego wrażenia nie mógł zatrzeć nawet jego wielki
wystający brzuch.
- Rozumiesz chyba, że nieślubne dzieci przez całe życie dzwigają ciężkie brzemię - rzekł
wolno, akcentując każde słowo.
Hannah nie mogła uwierzyć w to, co słyszy. Pastor ją ostrzegał, jakby jej słowa w ogóle do
niego nie dotarły.
- Zapamiętamy sobie i to pouczenie, ale dzisiaj pastor postąpił nieroztropnie - wtrącił
Flemming. Chciał, by pastor zrozumiał, że on również ma tu coś do powiedzenia. - Hannah
zgodziła się zostać moją żoną i oboje pragniemy wziąć ślub w kościele.
Pastor na moment się rozpogodził. Pomyślał, że może jednak warto tu było dziś przyjechać,
ale szybko został sprowadzony na ziemię.
- Po tym, co przed chwilą usłyszałem, trudno będzie mi prosić pastora o udzielenie nam
błogosławieństwa. Pragnę radosnej ceremonii i życzliwości w tak ważnym dla nas dniu, a pastor
najwyrazniej nie jest w stanie spełnić tego życzenia.
Flemming mówił po duńsku, pięknym językiem, co musiało zrobić wrażenie na pastorze.
Pastor zdawał sobie sprawę, że taki uczony i światowy człowiek z pewnością powinien zaliczać się
do grona skupionego wokół Kościoła i władzy. Dlatego krytyka doktora zabolała go jeszcze do-
tkliwiej. Duchowny zacisnął zęby i ze zgrozą pomyślał, że wszyscy mieszkańcy Rudningen są z
piekła rodem.
Flemming podał pastorowi rękę na pożegnanie, wizyta dobiegła końca. Hannah
odprowadziła pastora do drzwi.
- Oby Bóg wybaczył wam wszystkie grzechy! Macie zatwardziałe serca. Ale nie przestanę
się za was modlić.
Z tymi słowami odjechał. Rozmowa dała mu jednak do myślenia. Czyżby Hannah miała
trochę racji?
Kilka dni pózniej, gdy zapadł zmrok, w alkierzu słychać było ściszone głosy. Lampa już
zgasła, ale Hannah i Flemming nie spali. Obojgu nie dawały spokoju myśli o ślubie. Zastanawiali
się, jak to wszystko ułożyć. Wiedzieli, że stary pastor nie jest właściwą osobą, by pobłogosławić ich
związek, lecz czy istniało inne rozwiązanie?
- Czy w Gol nie ma wikarego? - zapytał Flemming. - Nawet gdyby on nie mógł przyjechać
tutaj, my może moglibyśmy wybrać się do niego.
- Nie jestem pewna, czy pastor zgodzi się na takie rozwiązanie. Przecież do niego należy
ostatnie słowo w naszej parafii. Sądzę, że potrafi zmusić nas, żebyśmy zaakceptowali jego osobę. - [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • absolwenci.keep.pl
  •