[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- No cóż, na pewno macie rację - westchnęła Bella, siadając na ławeczce
obok córki. - Chociaż zapewne tylko nieliczne dzieci reagują milczeniem
na rozstanie rodziców.
- Doktor 0'Neil powiedział, że sprawa jest bardzo poważna -
relacjonowała Ronnie. - Tessa została gwałtownie oddzielona od ojca, od
koleżanek i nauczycieli, wyrwana z jedynego znanego jej otoczenia.
- Dlatego się nie odzywa. - Bella nie kryła rozgoryczenia.
Bardzo kochała Tessę, miała ogromne doświadczenie życiowe, a mimo to
nawet ona nie potrafiła wydobyć wnuczki z otchłani milczenia.
- Doszłam do wniosku, że Tessa sama sobie z tym nie poradzi - ciągnęła
Ronnie. - Dopiero wczoraj przyznała mi się, że kiedy ktoś chce z nią
rozmawiać, ona  zamarza na sopel". Tak właśnie powiedziała. Omal mi
serce nie pękło, mamo. Tessa jest taka mała i całkiem bezradna. Uwielbia
ojca, ale chyba czuje, że zrobił coś złego. Przez to pomieszanie uczuć
najwyrazniej boi się odezwać.
- Odezwie się, cara mia. - Bella przytuliła córkę. - Odezwie się, jak tylko
znów poczuje się bezpieczna.
175
- O to właśnie chodzi, mamo. Mam nadzieję, że w Regina Downs prędko
dojdzie do siebie. Dlatego pojedziemy tam już w niedzielę. Nie ma na co
czekać. Skoro i tak już nie pracuję...
- Rzeczywiście, trzeba to wykorzystać - stwierdziła Bella.
- Kel odłożył swój wyjazd. Polecimy do Regina Downs we troje.
- Ten twój Kel to dobry chłopak - zaczęła ostrożnie Bella. Postanowiła
skorzystać z okazji i powiedzieć coś dobrego o zięciu.
- Nie chcę o nim rozmawiać, mamo - broniła się Ronnie. - Wracam tam
wyłącznie z powodu Tessy.
- Rozumiem, córeczko. - Bella natychmiast zmieniła temat. - Nasza Tessa
ma bardzo bogatą wyobraznię. Czy wiesz, że uważa się za postać z bajki
zaczarowaną przez złego czarodzieja?
- Powiedziała ci? - Ronnie nie posiadała się z radości.
- Niestety, nie. - Bella pokręciła głową. - Podsłuchałam. Któregoś dnia
siedziała w fotelu odwrócona tyłem do drzwi. Nie wiedziała, że weszłam
do pokoju. Słyszałam, jak rozmawia z tym swoim niewidzialnym przyja-
cielem. Płakała, kiedy opowiadała Nicholasowi o złym czarodzieju.
- Nicholas to dobry duszek, mamo. Zawsze jej pomaga. Niewidzialni
przyjaciele są w świecie dzieci bardzo ważni. Tak samo jak wróżki i
aniołki.
- Przyjaciel przyjacielem, ale ona chce mieć z powrotem swojego tatusia -
stwierdziła Bella. - Chce, żeby rodzice znów byli razem jak dawniej.
Potrzebuje waszej
176
codziennej stałej obecności i bardzo tęskni za Regina Downs. To jej
ukochany dom. Bez przerwy go rysuje. Rysuje też pastwiska, wydmy,
zwierzęta, ptaki i kwiaty.
- I te człekokształtne stworzenia, o których Kel jej opowiadał. Tessa
uwielbia legendy Aborygenów. - Ronnie uśmiechnęła się do swoich
myśli. - Wiem, że tęskni za domem, dlatego postanowiłam nie odkładać
wyjazdu.
- Nie martw się, dziecko, wszystko dobrze się skończy. - Bella
pocałowała córkę w policzek. - Ty i Kel jesteście inteligentnymi ludzmi i
troskliwymi rodzicami. Na pewno znajdziecie wyjście z tej sytuacji.
- Na pewno - westchnęła Ronnie. - Tylko...
- Tej Samanty Garland to nawet mi żal. - Bella nie pozwoliła jej
dokończyć. Miała córce coś do powiedzenia i czy Ronnie tego chciała,
czy nie, musiała jej wysłuchać. - Biedna kobieta nie potrafi przyjąć do
wiadomości, że jakiś mężczyzna mógłby ją odrzucić. Nie pozwól jej
zniszczyć waszego małżeństwa, Roweno. Spróbuj okazać mężowi więcej
zaufania. Pozwól mu się przynajmniej wytłumaczyć.
- To nie ma sensu, mamo. Kel każdego potrafi przekonać. Gdyby mu na
tym zależało, namówiłby Eskimosa na kupno lodówki. Chociaż teraz to i
tak nie ma znaczenia. Musimy zapomnieć o naszych kłótniach. Dla dobra
Tessy.
- Moja mądra córeczka! - rozczuliła się Bella.
- Przyjedziesz do nas na święta, prawda? - upewniła się Ronnie.
- Oczywiście - odparła Bella. -1 bardzo bym chciała usłyszeć, jak Tessa
cieszy się z prezentów. Usłyszeć, a nie tylko zobaczyć.
ROZDZIAA CZWARTY
Wróciłam do domu!
Tessie chciało się krzyczeć z radości, lecz nie mogła wydobyć z siebie
głosu. Nawet tutaj, w Regina Downs, zły czarodziej wciąż jeszcze miał
nad nią władzę.
Cudowny krajobraz drgał w srebrnym powietrzu jak fatamorgana [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • absolwenci.keep.pl
  •